Dajcie kobiecie spoczywać w spokoju.Przestańcie ciągle ją szarpać.Niech jej mąż układa sobie życie jak chce a dzieci robią karierę talentem a nie osobą mamy.Jak rodzina wspomina zmarłą osobę?JAK WSZYSCY INNI!!!!
Odejście bliskich z reguły jest dla nas zaskoczeniem, zawsze przychodzi nie w porę. Pojawia się, zabiera i odchodzi, zostawiając w zamian nie dający się wyrazić ból. Ból, który ukoić mogą wspomnienia. Te skrywane w pamięci, ale też – a może przede wszystkim – te, którymi możemy się podzielić z rodziną, znajomymi i o zmarłych – trzeba to wyraźnie zaznaczyć – nie powinno polegać na wzbudzaniu smutku u czytającego. Musimy pamiętać, że wspomnienia to cenny dar, przedłużający pamięć o tych, których już między nami nie ma. Chociaż na chwilę wypełniają pustkę po rodzicach, dziadkach, rodzeństwie, sąsiadach, przyjaciołach ze szkolnej ławki, znajomych z pracy. Nie ma nic złego w tym, że wywołają uśmiech na naszej twarzy. Co więcej, one właśnie po to napisać wspomnienie? Zbierz informacjePierwszą rzeczą, o której powinniśmy pamiętać, kiedy zaczynamy pisać wspomnienie, jest zrobienie planu. To konieczne, aby nie umknęło nam nic istotnego. Pamiętajmy przy tym o kilku prostych sprawach:- zbierzmy osobiste rzeczy pozostawione przez zmarłą osobę: świadectwa szkolne, pamiątki z podróży, ulubione przedmioty, ukochane książki, płyty, itp. Przypomnijmy sobie, czy łączą się z tymi rzeczami nasze własne wspomnienia. Może zostały zdobyte w szczególnych okolicznościach, może były podarowane przez kogoś szczególnie ważnego dla osoby wspominanej? shutterstock– przejrzyjmy albumy i pudła z fotografiami. To, co tam znajdziemy może przywołać w naszej pamięci wydarzenia i miejsca z przeszłości, o których warto napisać. W tym samym celu można też – o ile takie materiały mamy – obejrzeć domowe filmy video ze zmarłą osobą w roli głównej. Poza tym, tak znalezione zdjęcia i filmy przydadzą się do stworzenia galerii w internetowym miejscu możemy też przewertować strony serwisów społecznościowych (Facebook, Instagram itp.). Być może informacje tam znalezione przypomną nam zapomniane wydarzenia, o których też warto wspomnieć?Po przeszukaniu domowych archiwów i własnej pamięci, przepytaj bliższą i dalszą rodzinę, znajomych wspominanej osoby, jej sąsiadów, przełożonych lub podwładnych. To też doskonałe źródło wspomnień. Niech i oni opowiedzą o swoich przeżyciach związanych ze zmarłą osobą, latach szkolnych, wspólnych wakacjach, współpracy przy rozwiązywaniu problemów zawodowych. Może ktoś przypomni sobie jakieś szczególne zdarzenie, które dobrze portretuje opisywanego krewnego? Warto o tym napisać. Takie zderzenie różnych punktów widzenia z pewnością pozwoli stworzyć znacznie ciekawszy, bardziej autentyczny i wiarygodny portret wspominanej przy tym, aby zaplanować czas na rozmowę i aby przeprowadzić wywiady osobiście, chociaż – szczególnie obecnie, w dobie pandemii koronawirusa – może też to być przez telefon, lub internetowe komunikatory (oczywiście upewniając się wcześniej, że nasz rozmówca też się nimi posługuje), jak Facetime, Messenger, Skype, Zoom, WhatsApp jeśli nasi rozmówcy znają kogoś, kto przeżył z naszym bohaterem coś szczególnego (o czym nie musimy przecież wiedzieć), poprośmy o kontakt do tej osoby (np. nr telefonu, adres mailowy).Rozmawiając, dobrze jest poinformować interlokutorów o naszych zamiarach: dlaczego rozmawiamy, jak chcemy wykorzystać zebrane informacje i gdzie one się ukażą. Z reguły spotkamy osoby chętne do rozmowy, ale może też być tak, że ktoś nie zechce się z nami dzielić wspomnieniami. Nie miejmy o to pretensji, opowiadanie o zmarłych nie zawsze jest łatwą tyle wywiadów, ile się da – im więcej tym bogatsze i pełniejsze będzie wspomnienie. Rozmowy dodatkowo nagrywajmy tak, aby w każdej chwili móc do nich wrócić – na wypadek, gdyby jakiś szczegół umknął naszej uwadze podczas robienia wspomnień o zmarłych. Od czego zacząć?Tekst wspomnieniowy – jak zresztą każdy inny – powinien mieć przemyślaną od początku do końca formę. Dobrze jest zaprezentować w pierwszym akapicie wspominaną osobę – kim była, co robiła, dzięki czemu została zapamiętana, dlaczego postanowiliśmy o niej takiej prezentacji możemy przejść do chronologicznego przedstawienia historii naszego bohatera/naszej bohaterki – od dzieciństwa i okresu dojrzewania począwszy. Napiszmy o jego/jej wykształceniu, pracy, odbytych podróżach, pasjach i zainteresowaniach. Przypomnijmy osiągnięcia i zasługi, nie zapominając o przyznanych odznaczeniach i innych zaszczytach. Wspominając osobę, możemy też przedstawić wydarzenia historyczne, w których ona brała udział. Tam, gdzie się da, dajmy cytaty z przeprowadzonych rozmów, szczególnie te dotyczące poszczególnych faktów z życiorysu naszego bohatera/naszej bohaterki. Możemy też oddać głos wspominanej osobie, np. poprzez zacytowanie jego/jej autentycznych wypowiedzi. To nie tylko uwiarygodnia nasz przekaz, ale też bardzo go bardzo ważne, nasze wspomnienie zawsze powinno być utrzymane w zgodzie z faktami, w oparciu o zebrane informacje i te znane nam osobiście z życiorysu wspominanej osoby. Ale trzeba zawsze przy tym pamiętać, aby przede wszystkim osiągnąć nasz cel - prezentację wybranej osoby – i to jest tu bardzo ważne - w korzystnym dla niej świetle. Zmarłych wspominamy, i jest to szlachetny zwyczaj, w sposób dla nich życzliwy i przychylny. Pomijamy wady, prezentując wyłącznie zalety. Kreujemy w ten sposób jego/jej pozytywny wspomnienie o zmarłym bliskim można zamieścić TUTAJ
Art. 17. Zgłoszenie zgonu, dokonane w urzędzie stanu cywilnego zgodnie z przepisami prawa o aktach stanu cywilnego, zastępuje wymeldowanie osoby zmarłej. może wymeldować tę osobę. Dlaczego miałoby być nielagelne? Jeśłi osoba wyprowadziła się i 7 lat nie mieszkała, miała obowiązek wymeldowania, którego nie dopełniła.
kw. 12 2009 Jest rzeczą zrozumiałą, że każdy z nas, po stracie bliskiej osoby chciałby wiedzieć, co się z nią dalej dzieje, gdzie się znajduje. Tęsknota skłania do usilnego poszukiwania z nią kontaktu. Wielu z nas możliwości takiej upatruje się w medium, za pośrednictwem którego moglibyśmy zamienić z duchem choćby kilka słów. Z całą pewnością jednak wszelkie próby nawiązania kontaktu z niedawno zmarłą osobą, nawet poprzez doświadczone medium, nie są dobrym pomysłem. W wielu przypadkach dusza człowieka, która kilka godzin, czy dni wcześniej opuściła swoje ciało, zupełnie nie orientuje się w tym, co się z nią dzieje. Ze zjawiskiem tym, o którym tak wiele mówią Duchy, mamy do czynienia zwłaszcza, gdy nastąpiła śmierć nagła i niespodziewana. Trudno jest Duchowi w pierwszym momencie zauważyć zmianę i fakt uwolnienia od ciała. Brak zrozumienia nowej sytuacji jest jak najbardziej naturalny. Duch przyzwyczajony w ciągu wielu lat swego ziemskiego życia do postaci ludzkiej, nie rozróżnia początkowo nowej formy. Postrzega świat tak, jak dotychczas. Każdy potrzebuje czasu na rozpoznanie i naukę funkcjonowania w nowej rzeczywistości. Musimy wykazać się zatem cierpliwością wobec niego, by nie zakłócić i nie utrudnić tego procesu, który często nie jest łatwy do przejścia. W pierwszym etapie Duch musi więc rozpoznać nową sytuację, a także całkowicie porzucić swoje ciało. Czas przerwania umownej srebrnej nici, wiążącej go z ciałem jest bardzo indywidualny i może wynosić okres dłuższy lub krótszy. Z reguły dbający o swój rozwój moralny za życia, opowiadający się po stronie dobra i żyjący zgodnie z zasadą miłosierdzia nie mają większych problemów z porzuceniem powłoki materialnej. Tym bardziej niedoskonałym może jednak stanowić to pewną trudność. Duchy po oderwaniu się od ciała nie próżnują. Mają do wykonania w świecie duchowym wiele ważnych zadań, oraz do pobrania licznych nauk, mających na celu popchnięcie go w drodze rozwoju do przodu. By nasz bliski mógł się ich podjąć musi „oderwać” się od swojego ziemskiego życia, które do tej pory było mu tak bliskie. Wszelkie próby przywoływania Ducha, czy też nawiązywania z nim kontaktu na tym etapie, spowodują więcej złego niż dobrego. Odwrócenie jego uwagi nawoływaniem może przyczynić się do istotnych zaburzeń w procesie uwalniania się od ciała. Naszym zadaniem, jako kochających ludzi, jest dać mu do zrozumienia, że jest nam bardzo bliski i że zawsze będziemy go wspierać. Jednocześnie powinniśmy zachęcać go do spokojnego udania się w stronę świata duchowego tak, byśmy nie stali się dla niego ciężarem uniemożliwiającym łagodne przejście przez tak ważny moment. Drugim istotnym aspektem są nasze uczucia i to, co się w nas dzieje. Nie powinniśmy mieć do Ducha bliskiej nam osoby żadnych pretensji. Nie wolno nam krytykować go za to, że zostawił nas tu samych. Tego typu słowa szkodzą Duchowi, wywołując w nim ogromne wyrzuty sumienia, które z kolei nie pozwalają mu przejść na kolejny, następujący po śmierci ciała etap. Skutecznie przywiązują one Ducha do świata ludzi, uniemożliwiając osiągnięcie wolności i szczęścia, staje się tym samym naszym więźniem. Rozpacz, a nawet oskarżenie o porzucenie nas zadaje mu ból. Cierpi razem z nami, a przecież kochając go, chcielibyśmy dla niego jak najlepiej. Nie chcemy, by z naszego powodu cierpiał. Pozwólmy mu na tę wolność, nie wołajmy nieustannie, uspokójmy nasze nerwy, stłummy płacz i ogromny żal. Dajmy mu od siebie to, co najlepsze – pozytywną myśl, kierowaną w jego stronę, modlitwę i wybaczenie. Trzecią najważniejszą rzeczą jaką możemy podarować naszemu bliskiemu jest wybaczenie. Wybaczmy mu zatem wszystkie krzywdy i przykrości, jakie uczynił nam za życia. Jeśli nie żywimy wobec niego żadnej urazy poprośmy w jego imieniu o wybaczenie tych, którym nasz bliski w jakikolwiek sposób zawinił. Bądźmy wyrozumiali dla jego słabości. Wszyscy jesteśmy tak niedoskonali, wszyscy popełniały błędy. Najlepszym wsparciem dla zmarłej osoby jest modlitwa, szczere zwrócenie się do niego, a także do jego duchowych opiekunów, czy samego Boga. Duchy, które przemawiają do nas z zaświatów, mówią nam, że właśnie tego typu wsparcie daje im nową energię, które pozwala lepiej znosić trudy tej jakże innej rzeczywistości. Poprośmy Boga, by wybaczył naszemu bliskiemu wszystkie słabości i błędy, poprośmy o uzdrawiające światło, łaskę i pomoc dla niego. Możemy poprosić jego Przewodnika (duch opiekuńczy, Anioł Stóż) by ułatwił mu przejście na tamtą stronę. Modląc się mówmy to, co leży nam na sercu, prośmy własnymi słowami, tak, jak czujemy. Jeśli brak nam weny twórczej i nijak nie potrafimy złożyć z rozsypki słów, jaka panuje w naszych głowach, zdań, posłużmy się gotowymi modlitwami, jak chociażby znana wielu Modlitwa Pańska „Ojcze nasz…”. Pamiętajmy jednak, by wymawiając jej słowa kierować swoje myśli w stronę naszego bliskiego, myśleć o nim czule i z sympatią. Jeśli nie potrafimy się modlić, złóżmy naszemu bliskiemu życzenia. Powiedzmy mu o swoich nadziejach z nim związanych, o tym, czego mu życzymy, np. że chcemy by było mu tam jak najlepiej, by nie cierpiał, by czuł się dobrze, żył w miłości i wsparciu, by wiedział, że o nim pamiętamy. Módlmy się więc lub składajmy życzenia jak najczęściej, by i on czuł nasze wsparcie. Duchy porozumiewają się za pomocą myśli. Dlatego właśnie słyszą również i nasze. Jeśli tęsknimy za bliskim, pozdrówmy go, zapytajmy, co u niego słychać, jak się ma, powiedzmy, że go kochamy i tęsknimy. Otulajmy go pozytywną myślą. Usłyszy nas na pewno. By nie cierpieć tak bardzo po stracie bliskiego, miejmy świadomość, że jest obok nas, że być może któregoś dnia uda nam się go dostrzec. Koncentrujmy się nie na naszym bólu, ale na tym, co możemy dla niego zrobić, by było mu łatwiej, lepiej lub po prostu milej. Módlmy się, wybaczajmy, myślmy, ale nie trzymajmy go kurczowo przy sobie. On również ma prawo do wolności. Kiedy przyjdzie nasza kolej na porzucenie ciała, spotkamy się ponownie z naszymi bliskimi i to my będziemy chcieli dać znać tym, którzy zostali, że żyjemy nadal, widzimy ich i opiekujemy się nawet, jeśli nas nie widzą. Jeżeli czujemy się niepewnie, co do losu zmarłej osoby, wiele odpowiedzi na swoje pytania znaleźć możemy w dziełach Kardeca takich jak „Księga Duchów”, i innych wartościowych książkach, jak „Nasz Dom” Chico Xaviera. Zwłaszcza ta ostatnia, będąc wspomnieniami Ducha Andre Luiza ze swoich pierwszych lat po fizycznej śmierci, jest cennym świadectwem tego, co czeka nas w zaświatach. Zapraszamy także na forum spirytystyczne FORUM SPIRYTYSTYCZNE . by Prawo przyciągania to teoria, według której intensywne myślenie o naszym pragnieniu i jego wizualizacja mają umożliwić osiągnięcie celu. Myśli są bowiem czystą energią, która ma mieć moc sprawczą tworzenia materii. Dlatego w ten sposób można zdobyć dużą sumę pieniędzy, wymarzonego partnera, pracę w firmie, której zawsze
Czym jest nekromancja?Istnieje wiele gałęzi magii, a jedną z nich jest zniesławiona nekromancja. Etymologia tego terminu wywodzi się z greckich słów „nekros”- martwe i „manteria” - wróżbiarstwo. Zatem, nekromancja to w zarysie sztuka przepowiadania przyszłości za pomocą jest jednym z wielu odłamów czarownictwa. Powszechnie zalicza się ją do grupy praktyk czarnej to bardzo rozległa dziedzina magii. Sztuka ta polega nie tylko na wróżeniu z wnętrzności zmarłych (zarówno zwierząt, jak i ludzi) ale także z pomocą duchów. Jest to starożytna praktyka, wspólna dla mistycznej lub nadprzyrodzonej tradycji różnych kultur. Niektórzy z adeptów tej odmiany magii, oprócz samego wzywania duchów, podejmują próby przywrócenia dusz do martwych ciał, zarówno ludzkich, jak i - Zniesławiona tradycja magicznaKrótka historia nekromancjiSłynny Strabon wspomina o nekromancji jako o głównej formie wróżbiarstwa wśród ludów Persji. Przypuszcza się, że była ona rozpowszechniona również wśród Chaldejczyków, w Etrurii i Babilonie. W greckiej mitologii, Odyseusz podróżuje do Hadesu (źródło 1) i próbuje przywołać duchy zmarłych za pomocą zaklęć, których nauczył się od czarownicy Kirke. Już Wolfram von Eschenbach odwołuje się do nekromancji w swoim Percivalu (źródło 2), gdzie w starożytnej Persji, mag o imieniu Klinschor zyskuje moc kontrolowania wszystkich duchów zamieszkujących przestrzeń pomiędzy ziemią a starożytnej Grecji, praktyka nekromancji wiązała się z zejściem do Hadesu w celu konsultowania się ze zmarłymi, zamiast wzywania duchów do siebie. Nekromanci z Tesalii mieli zwyczaj skraplania zwłok świeżą krwią i składania ofiar wokół zmarłych w celu przekonania ich dusz do udzielenia odpowiedzi na ważne pytania (źródło 3).Starożytni Rzymianie wróżyli z wnętrzności zwierząt (źródło 4) ofiarowanych na cześć jakiegoś bóstwa. Rzymskie sposoby wróżenia pochodziły głównie od Etrusków. W Rzymie wróżyć mógł każdy obywatel. Niektórzy posuwali się pod tym względem nieco dalej i wykopywali z ziemi ludzkie zwłoki, przeprowadzali magiczne obrzędy, których celem miało być przywołanie ducha z powrotem do ciała, a następnie wypytywali zmarłą osobę o dręczące ich średniowieczu nekromancja powszechnie uchodziła za maleficium, a Kościół Katolicki stanowczo ją potępiał. Jedną z cech wspólnych wśród nekromantów było z reguły stosowanie pewnych toksycznych i halucynogennych ziół, takich jak lulka czarna, zimnica, belladonna lub mandragora, zwykle w magicznych maściach lub miksturach (źródło 5).Powszechnie przypuszcza się, iż średniowieczne praktyki magiczne związane z nekromancją wywodzą się z zapożyczonej z bliskiego wchodu magii astralnej (wpływ arabski) oraz z egzorcyzmów chrześcijańskich i żydowskich. Dla przykładu, zarówno praktykowanie okadzania, jak i akt zakopywania obrazów, odnotowuje się zarówno we wspomnianej magii astralnej, jak i w nekromancji. Jeśli natomiast chodzi o wpływy chrześcijańskie i żydowskie, to pojawiają się one w symbolach i formułach zaklęć stosowanych przez średniowiecznych nekromantów (źródło 6)Co ciekawe, okazuje się, iż średniowieczni nekromanci bardzo często byli chrześcijańskimi duchownymi! Większość z nich posiadała bowiem podstawową wiedzę o egzorcyzmach i miała dostęp do ksiąg dedykowanych astrologii i demonologii, jednak, ich edukacja nie zawsze była połączona z kierownictwem duchowym, co umożliwiło niektórym łączenie obrzędów chrześcijańskich z praktykami okultystycznymi, pomimo ich stanowczego potępienia w doktrynie chrześcijańskiej (źródło 7).W XVI wieku, jednym z najsłynniejszych okultystów pasjonujących się nekromancją był John Dee, który nie tylko potrafił porozumiewać się z duchami, ale umiał biegle rozmawiać z sztuka nekromancji cieszy się bardzo złą renomą, a jej adepci nie mają zwyczaju publicznie chwalić się tajemną wiedzą. Znaczna większość współczesnych nekromantów przewiduje przyszłość poprzez zapraszanie duchów do komunikacji na poziomie mentalnym. Ten rodzaj praktyk jest niezmiernie trudny do opanowania, gdyż wymaga naprawdę wielu poświęceń, a jednocześnie należy do obecnie najbardziej akceptowalnych metod przekonują, że nekromancja jest złaPomimo wzmianek dotyczących nekromancji w Starym Testamencie, zdaniem Katolików nekromancja jest Pierwszej Księdze Samuela, czarownica z Endor przywołała ducha proroka Samuela, aby odpowiedział na pytania zadane przez króla Saula (źródło 8). Samuel oznajmił królowi, że następnego dnia umrze wraz ze swoimi potomkami i tak się też przestrzega przed nekromancją, ponieważ ma stanowić obrazę dla Boga (Księga Kapłańska 19:26; Powtórzonego Prawa 18:10; Galacjan 5:19-20; Dz 19: 19). Dlaczego Pismo Święte potępia praktykę nekromancji? Otóż, Katolicy podają ku temu kilka powodów. Przede wszystkim, ktokolwiek praktykuje te czary, naraża się na atak ze strony złych duchów. Szatan i jego demony mają na celu nasze potępienie, a nie przekazywanie nam wiedzy. Po drugie, nekromancja nie polega na zadawaniu pytań Bogu, który obiecuje dobrowolnie udzielać mądrości wszystkim, którzy o to proszą (Jakuba 1:5). Bóg zawsze ma zamiar prowadzić człowieka do prawdy i życia, podczas gdy demony za wszelką cenę będą dążyć do naszej przekonują, iż idea kontaktowania się z duchami zmarłych jest zawsze zła. Wierzący w Kościół Katolicki powiadają, że nekromanci nieuchronnie nawiązują kontakt z demonami, a nie z duchami zmarłych bliskich. Zdaniem Katolików, po śmierci ciała, ludzka dusza wędruje natychmiast do nieba lub piekła. Nie ma zatem możliwości nawiązania z nią kontaktu ze świata żywych. Dlatego każda próba porozumiewania się z duszami jest niepotrzebna i bardzo przypadek nekromancjiBył to rok 1560, gdy w miasteczku Preston spotkali się trzej astrologowie sądowi (źródło 9). Ich zamiarem było przywołanie z powrotem do ciała ducha zmarłej osoby za pomocą Dee i Edward Kelly praktykują nekromancję. Wersja ISłynny okultysta dr Dee, Edward Kelly oraz Paul Wareing dokładnie o północy wtargnęli na teren cmentarza parafii St. Leonard w Walton-le-Dale w celu przesłuchania ducha zmarłej osoby. Panowie zatem otworzyli grób, zdjęli wieko trumny i zabrali się do dzieła stosując różnego rodzaju magiczne Dee i Edward Kelly praktykują nekromancję. Wersja IIPowiada się, iż martwe ciało rzeczywiście zostało tymczasowo ożywione przez ducha, który ponownie do niego wszedł! Ożywione ciało wyszło z grobu i stanęło przed grupką nekromantów. Powiada się, że zmarła osoba nie tylko zaspokoiła niegodziwe zachcianki trzech okultystów, ale także dostarczyła im kilku dziwnych przepowiedni odnośnie osób z sąsiedztwa, a wszystkie zapowiedziane zdarzenia spełniły się co do - - Wizyta Odysa w Hadesie - opis;2 - Wikipedia - Parsifal (postać literacka);3 - Femdom Teologia - Necromancía;4 - Bryk - Sztuka wróżenia w starożytnych Atenach i Rzymie;5 - Raetsch, Ch. (2005). The encyclopedia of psychoactive plants: ethnopharmacology and its applications. US: Park Street Press. pp. 277–282;6 - Kieckhefer 2011, pp. 165–166;7 - Kieckhefer 2011, pp. 153–154;8 - Deon - Stary Testament - I Księga Samuela;9 - Mysterious Britain and Ireland - St Leonards, Walton-le-Dale.
zmarłą osobę • • Ogromne emocje, nawet jeśli nie potrafią ich jeszcze • aktywność fizyczną. Zmiany w zwyczajach dotyczących snu lub jedzenia Powrót do wcześniejszych nawyków, takich jak ssanie kciuka lub moczenie się • • Zabawa w udawanie, że zmarły żyje • Nadmierne przywiązanie emocjonalne, drażliwość
Jakie przesłanki muszą być spełnione, aby osoba mogła zostać uznana za zmarłą? Ile czasu od zaginięcia osoby musi upłynąć aby uznać ją za zmarłą? Uznanie za zmarłego to instytucja prawna stosowana w przypadku zaginięcia osoby fizycznej i polegająca na sądowym uznaniu śmierci danej osoby po upływie określonego czasu. Przesłanki uznania za zmarłego zostały uregulowane w ustawie z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz. U. z 1964 r. Nr 16, poz. 93 z późn. zm., dalej „Kodeks cywilny”). Natomiast przepisy proceduralne, dotyczące postępowania o uznanie za zmarłego znajdują się w ustawie z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 1964 r. Nr 43, poz. 296, z późn. zm.). Przesłanki oraz terminy uznania za zmarłego Na wstępie należy wskazać, że najważniejszą przesłanką uznania za zmarłego jest zaginięcie osoby, które trwa przez określony w Kodeksie cywilnym czas. Przez zaginięcie należy rozumieć sytuację, w której nie jest pewne, czy osoba zaginiona żyje, czy też zmarła. Zgodnie z przepisami Kodeksu cywilnego, zaginiony może zostać uznany za zmarłego, jeżeli upłynęło dziesięć lat od końca roku kalendarzowego, w którym według istniejących wiadomości jeszcze żył. Oznacza to, że upływ czasu wymagany do uznania danej osoby za zmarłą wynosi z zasady dziesięć lat od końca roku, w którym osoba ta zaginęła. Od powyższej zasady występują jednak wyjątki. Po pierwsze, jeżeli w chwili uznania za zmarłego zaginiony ukończyłby lat siedemdziesiąt, do uznania za zmarłego wystarcza upływ pięciu lat (np. kiedy zaginęła osoba mająca sześćdziesiąt pięć lat). Po drugie, uznanie za zmarłego nie może nastąpić przed końcem roku kalendarzowego, w którym osoba zaginiona ukończyłaby dwadzieścia trzy lata, co w praktyce może przedłużyć dziesięcioletni okres wymagany do uznania danej osoby za krótsze terminy dopuszczalności uznania za zmarłego zostały przewidziane w przypadku osób, które zaginęły w katastrofach lotniczych, morskich lub innych okolicznościach w związku z bezpośrednim niebezpieczeństwem dla życia (np. pożar czy trzęsienie ziemi). Osoba, która zaginęła w czasie podróży powietrznej lub morskiej w związku z katastrofą statku, okrętu lub innym szczególnym zdarzeniem, może być uznana za zmarłą już po upływie sześciu miesięcy od dnia katastrofy lub wystąpienia innego szczególnego zdarzenia. Jeżeli natomiast nie można stwierdzić wystąpienia katastrofy (np. statek zaginął), osoba zaginiona może zostać uznana za zmarłą z upływem roku od dnia, w którym statek lub okręt miał przybyć do portu przeznaczenia, a jeśli takiego portu przeznaczenia nie było, z upływem dwóch lat od dnia, w którym była ostatnia o nim wiadomość. W wypadku zaginięcia osoby w związku z bezpośrednim niebezpieczeństwem dla życia w przypadkach wcześniej nieprzewidzianych (np. lawina górska), może ona zostać uznana za zmarłą po upływie roku od dnia, w którym niebezpieczeństwo ustało albo według okoliczności powinno było ustać. Właściwość sądu do złożenia wnioskuWarunkiem uznania osoby za zmarłą jest przeprowadzenie postępowania sądowego oraz wydanie przez właściwy sąd postanowienia o uznaniu danej osoby za zmarłą. W sprawach o uznanie za zmarłego z reguły właściwy jest sąd rejonowy ostatniego miejsca zamieszkania zaginionego, a w przypadku braku miejsca zamieszkania - sąd miejsca jego pobytu. Jeżeli natomiast nie można ustalić miejsca zamieszkania i pobytu osoby zaginionej, wyjątkowo właściwy będzie Sąd Rejonowy dla m. st. wnioskiem o uznanie określonej osoby za zmarłą może wystąpić każdy zainteresowany (np. małżonek czy spadkobierca), a sam wniosek powinien zawierać w szczególności imię, nazwisko i wiek zaginionego, imiona jego rodziców oraz nazwisko rodowe matki, a także informacje o jego ostatnim miejscu zamieszkania i pobytu. Zgodnie z ustawą z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jednolity: Dz. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594, ze zm.), koszt wniosku o uznanie za zmarłego wynosi 40 złotych. Termin zgłoszenia wniosku Warto również wskazać, że wniosek o uznanie za zmarłego można zgłosić nie wcześniej niż na rok przed końcem terminu, po upływie którego zaginiony może być uznany za zmarłego. Gdy jednak uznanie za zmarłego może nastąpić po upływie roku lub krótszego niż rok terminu od zdarzenia, które uzasadnia prawdopodobieństwo śmierci zaginionego (np. w przypadku katastrofy lotniczej lub morskiej), wniosek o uznanie za zmarłego zgłosić można dopiero po upływie tego terminu. Postanowienie o uznaniu za zmarłegoSąd uznaje daną osobę za zmarłą poprzez wydanie postanowienia o uznaniu za zmarłego. W postanowieniu tym sąd oznacza chwilę domniemanej śmierci zaginionego, która jest najbardziej prawdopodobna. W przypadku braku danych, za chwilę domniemanej śmierci oznacza się pierwszy dzień terminu, z którego upływem uznanie za zmarłego stało się możliwe. Na podstawie postanowienia sądu o uznaniu za zmarłego, urząd stanu cywilnego sporządza akt zgonu zaginionej postanowieniem o uznaniu za zmarłego wiąże się domniemanie, że osoba wskazana w postanowieniu zmarła w chwili oznaczonej w tym postanowieniu. Domniemanie takie może zostać obalone przez wykazanie, że osoba uznana za zmarłą jednak żyje lub że zmarła w innej chwili, niż chwila wskazana w postanowieniu. PodsumowaniePodsumowując, uznanie za zmarłego jest instytucją mającą szczególne znaczenie na gruncie prawa spadkowego i rodzinnego, która pozwala zlikwidować stan niepewności związany z zaginięciem osoby. Dopiero po uznaniu osoby zaginionej za zmarłą i wydaniu aktu zgonu przez urząd stanu cywilnego, możliwe jest np. przeprowadzenie postępowania spadkowego i uregulowanie wszystkich spraw niezakończonych przez tę osobę. Jeśli dobrze znaliśmy osobę zmarłą można dodać stwierdzenie typu “to był dobry człowiek”, “będziemy o nim pamiętać”. Wypełnij i wydrukuj bez opłat gotowy nekrolog. Składając kondolencję najważniejsze, aby okazać osobie zmagającej się z utratą z powodu śmierci osoby bliskiej, empatię oraz zrozumienie. Na pracodawcy ciąży wiele obowiązków związanych ze śmiercią jego pracownika. Część z tych obowiązków jest analogiczna do czynności związanych z rozwiązaniem stosunku pracy, np. pracodawca musi wydać świadectwo pracy, wypłacić ekwiwalent za niewykorzystany urlop i wystawić deklarację PIT. Dodatkowo pracodawca musi wypłacić osobom uprawnionym odprawę pośmiertną. Śmierć pracownika powoduje z mocy prawa wygaśnięcie stosunku pracy. Ze względu na fakt, że stosunek pracy ma charakter osobisty, w przypadku śmierci pracownika nie może on być kontynuowany, tzn. nikt nie może wstąpić w prawa i obowiązki wynikające z tego stosunku na miejsce zmarłego majątkowe po zmarłym pracownikuNa następców prawnych zmarłego pracownika przechodzą jedynie prawa majątkowe wynikające ze stosunku pracy, np. niewypłacone wynagrodzenie lub ekwiwalent za uprawnione do nabycia praw majątkowych po zmarłym pracownikuPracodawca musi przede wszystkim ustalić krąg osób uprawnionych do świadczeń po zmarłym pracowniku. Kodeks pracy wprowadza odrębny od ogólnie obowiązujących zasad dziedziczenia sposób następstwa prawnego praw majątkowych ze stosunku pracy. Prawa majątkowe ze stosunku pracy przechodzą po śmierci pracownika, w równych częściach, na małżonka oraz inne osoby spełniające warunki wymagane do uzyskania renty rodzinnej w myśl przepisów o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. W razie braku takich osób prawa te wchodzą do spadku i podlegają ogólnym regułom prawa spadkowego (art. 631 § 2 Kodeksu pracy).W stosunku do małżonka zmarłego pracownika prawa majątkowe nie przysługują w przypadku pozostawania małżonków w orzeczonej sądowo separacji. Jeśli małżonkowie byli rozwiedzeni, to takie prawa przysługują byłemu małżonkowi tylko na zasadach, jakie warunkują uzyskanie przez niego renty uprawnionymi do uzyskania renty rodzinnej są:dzieci własne, dzieci drugiego małżonka, dzieci przysposobione - do ukończenia 16. roku życia lub 25. roku życia, jeśli się uczą oraz bez względu na wiek, jeśli stały się całkowicie niezdolne do pracy przed 16. rokiem życia lub w czasie nauki w szkole do ukończenia 25. roku życia. Jeżeli dziecko osiągnęło 25 lat będąc na ostatnim roku studiów w szkole wyższej, prawo do renty przedłuża się do zakończenia tego roku studiów;wnuki, rodzeństwo i inne dzieci przyjęte na wychowanie i utrzymanie przed osiągnięciem pełnoletności, jeżeli spełniają takie warunki jak dzieci własne i zostały przyjęte na wychowanie co najmniej na rok przed śmiercią ubezpieczonego (emeryta lub rencisty), chyba że śmierć była następstwem wypadku, a ponadto nie mają prawa do renty po zmarłych rodzicach, a gdy rodzice żyją - jeżeli nie mogą zapewnić im utrzymania albo ubezpieczony (emeryt lub rencista) lub jego małżonek był ich opiekunem ustanowionym przez sąd;wdowa, jeśli w chwili śmierci męża ukończyła 50 lat lub jest niezdolna do pracy, albo wychowuje co najmniej jedno z dzieci, wnuków lub rodzeństwa uprawnionych do renty rodzinnej po zmarłym mężu, które nie ukończyły 16. roku życia, a jeżeli się uczą - 18. roku życia lub są całkowicie niezdolne do pracy. Uprawnienie do renty rodzinnej przysługuje również wdowie, jeśli spełni warunek dotyczący wieku lub niezdolności do pracy w okresie nie dłuższym niż 5 lat od śmierci męża lub od zaprzestania wychowywania ww. dzieci. Małżonka rozwiedziona oraz wdowa, która przed śmiercią męża nie pozostawała z nim we wspólności małżeńskiej, ma prawo do renty rodzinnej, jeżeli oprócz spełnienia ww. warunków wymaganych od wdowy, w dniu śmierci męża miała prawo do alimentów z jego strony ustalone wyrokiem sądowym lub ugodą sądową;wdowiec, do którego stosuje się te same zasady co do wdowy. Wiek uprawniający wdowca do renty rodzinnej również wynosi 50 lat;rodzice, jeżeli ubezpieczony (emeryt lub rencista) bezpośrednio przed śmiercią przyczyniał się do ich utrzymania, a ponadto spełniają warunki takie jak dla wdowy/wdowca (dotyczące wieku, niezdolności do pracy lub wychowywania małoletnich osób).Uprawnienie do renty rodzinnej nie musi oznaczać faktycznego jej pobierania. Ważne jest, aby członkowie rodziny byli uprawnieni do jej pobierania na mocy przepisów o emeryturach i rentach z Funduszu ubezpieczeń społecznych (art. 67 ust. 1 ustawy emerytalnej).PRZYKŁADPracownik firmy usługowej PAWO Sp. z zmarł nagle wieczorem 3 marca 2009 r. Stosunek pracy z tym dniem uległ zatem wygaśnięciu. Pracownik w lutym 2009 r. wykorzystał 7 dni urlopu wypoczynkowego. Wynagrodzenie za pracę było wypłacane do 10. dnia każdego miesiąca za okres poprzedni. Pracownik otrzymywał tylko wynagrodzenie zasadnicze w wysokości 2000 zł brutto. Ze swoją żoną żył w orzeczonej sądowo separacji. Z małżeństwa miał syna w wieku 23 lat, który aktualnie studiował. W związku z tym osobą uprawnioną do odbioru wynagrodzenia po zmarłym pracowniku będzie tylko jego syn. Wynagrodzenie należne synowi:wynagrodzenie za luty: 2000 zł,wynagrodzenie za marzec: (2000 zł : 176 godz.) = 11,36 zł; 11,36 zł × 16 godzin = 181,76 zł,łączne wynagrodzenie brutto: 2181,76 zł,podstawa do opodatkowania (po zaokrągleniu): 2182 zł,podatek dochodowy: 2182 zł × 18% = 392,76 zł,pobrana zaliczka na podatek (po zaokrągleniu): 393,00 zł,do wypłaty: 2181,76 zł - 393,00 zł = 1788,76 pieniężne, które należą się pracownikowi, a których pracodawca nie zdążył mu wypłacić, tj. np. wynagrodzenie zasadnicze, wynagrodzenie za pracę w godzinach nadliczbowych, ekwiwalent za urlop, premie, nagrody (w tym nagroda jubileuszowa), dodatki, odszkodowania itp. przechodzą na członków rodziny wymienionych w Kodeksie pracy i należą się w takiej samej wysokości, w jakiej przysługiwałyby pracownikowi, gdyby za urlopPracodawca jest zobowiązany wypłacić rodzinie zmarłego pracownika ekwiwalent urlopowy za niewykorzystaną część urlopu przysługującą zmarłemu pracownikowi w danym roku kalendarzowym do chwili wygaśnięcia stosunku pracy (data śmierci). Wymiar urlopu ustala się według ogólnych zasad, czyli proporcjonalnie do czasu trwania umowy o pracę (art. 1551 Kodeksu pracy).PRZYKŁADPracownik firmy oponiarskiej KÓŁKO Matysiak&Robak - Jakub Z. zginął w wypadku samochodowym wracając z pracy 27 lutego 2009 r. Spółka wypłaca wynagrodzenie na koniec miesiąca, którego dotyczy wynagrodzenie. Pracownicy otrzymali wynagrodzenie właśnie tego dnia. Jakub Z. miał 25 lat i miesiąc wcześniej ożenił się. Firma KÓŁKO Matysiak&Robak była jego pierwszym miejscem pracy po skończonej szkole zawodowej. Pracował w niej rok i 10 miesięcy. W 2008 r. wykorzystał cały przysługujący mu urlop. Jego wynagrodzenie zasadnicze wynosiło 1500 zł. Żona Jakuba Z. zwróciła się w marcu 2009 r. o wypłatę ekwiwalentu za niewykorzystany urlop męża. Pracodawca jest zobowiązany wypłacić żonie zmarłego pracownika ekwiwalent za 4 ekwiwalentu: 1500 zł,współczynnik urlopowy dla pełnego etatu w 2009 r.: 21,08,ekwiwalent: 1500 zł : 21,08 = 71,16 zł,71,16 zł : 8 godz. = 8,90 zł - kwota za jedną godzinę urlopu wypoczynkowego,8,90 zł × 32 godz. (4 dni urlopu × 8 godz.) = 284,80 zł,podstawa do opodatkowania (po zaokrągleniu): 285,00 zł,podatek dochodowy: 285,00 zł × 18% = 51,30 zł,pobrana zaliczka na podatek (po zaokrągleniu): 51,00 zł,do wypłaty: 284,80 zł - 51,00 zł = 233,80 należności z wynagrodzenia zmarłego pracownikaPracodawca może potrącić z wynagrodzenia za pracę zmarłego pracownika następujące należności (art. 87 Kodeksu pracy):sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych,sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na pokrycie należności innych niż świadczenia alimentacyjne,zaliczki pieniężne udzielone pracownikowi,kary pieniężne za nieprzestrzeganie przez pracownika przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy lub przepisów przeciwpożarowych, opuszczenie pracy bez usprawiedliwienia, stawienie się do pracy w stanie nietrzeźwości lub spożywanie alkoholu w czasie zobowiązania wobec pracodawcy (np. pożyczki z zfśs) przechodzą na spadkobierców zmarłego pracownika, którzy przyjęli spadek wprost, czyli tym samym przyjęli na siebie wszystkie zobowiązania nie może zatem uszczuplić wypłacanego rodzinie po zmarłym pracowniku wynagrodzenia o potrącenie z tytułu udzielonej pracownikowi pożyczki lub z tytułu naprawienia szkody wyrządzonej pracodawcy. Na takim stanowisku stanął również Sąd Najwyższy w wyroku z 18 października 1971 r. (I PR 15/71).WAŻNE!Niedopuszczalne jest potrącanie przez pracodawcę z wynagrodzenia należnego zmarłemu pracownikowi innych należności niż należności wymienione w art. 87 Kodeksu i składki od praw majątkowych Od wynagrodzenia i innych praw majątkowych (np. ekwiwalentu za urlop) wypłaconych rodzinie zmarłego pracownika po jego śmierci nie nalicza się składek z tytułu ubezpieczeń społecznych i zdrowotnego. Wynagrodzenie wypłacone uprawnionym osobom nie jest przychodem ze stosunku pracy, wobec czego nie podlega w ten sposób świadczenia będą dla osób uprawnionych przychodem, który należy kwalifikować jako przychód z praw majątkowych (art. 18 ustawy o pdof). Pracodawca jest zobowiązany do pobrania zaliczki na podatek dochodowy, stosując stawkę podatkową 18%. Kwotę pobranej zaliczki pracodawca musi przekazać w terminie do 20. dnia następnego miesiąca na rachunek właściwego urzędu skarbowego. Naliczając zaliczkę na podatek dochodowy od wynagrodzenia zmarłego pracownika nie wolno zastosować pracowniczych kosztów uzyskania przychodów (pismo naczelnika Trzeciego Urzędu Skarbowego Warszawa Śródmieście z 2 lutego 2006 r., nr 1449/1CF/413/ip-66/05/06/iw).WAŻNE!Od wynagrodzenia i innych praw majątkowych wypłacanych po śmierci pracownika pracodawca jest zobowiązany do pobrania zaliczki na podatek zakończeniu roku podatkowego pracodawca pobraną zaliczkę na podatek dochodowy wykazuje w deklaracji PIT-4R. Kwotę pobranych zaliczek musi także wykazać w imiennej informacji PIT-11, którą przekazuje osobie, która otrzymała świadczenie majątkowe po zmarłym pracowniku, oraz do urzędu skarbowego. Natomiast osoba uprawniona ma obowiązek wykazać uzyskany przychód z tytułu wynagrodzenia po zmarłym pracowniku w swoim zeznaniu podatkowym za dany pamiętać, że zasiłek chorobowy w przypadku śmierci ubezpieczonego przed wypłatą należnego mu zasiłku jest również wypłacany osobom uprawnionym do podjęcia wynagrodzenia lub dochodu ubezpieczonego (art. 65 ust. 2 ustawy zasiłkowej). Jednak śmierć ubezpieczonego przed wypłaceniem mu zasiłku nie powoduje zmiany charakteru prawnego tego świadczenia, co oznacza, że świadczenie pieniężne za czas choroby należne po zmarłym pracowniku nadal traktuje się jako pośmiertnaInnym świadczeniem należnym rodzinie zmarłego pracownika jest odprawa pośmiertna. Jest ona wypłacana w razie śmierci pracownika w czasie trwania stosunku pracy lub w czasie pobierania po jego rozwiązaniu zasiłku z tytułu niezdolności do pracy wskutek choroby (art. 93 Kodeksu pracy).Odprawa pośmiertna jest świadczeniem jednorazowym przysługującym od pracodawcy najbliższym członkom rodziny. Jej celem jest pomoc finansowa członkom rodziny zmarłego pracownika w trudnym dla nich okresie. Jest to świadczenie niezależne od pozostałych świadczeń majątkowych należnych osobom uprawnionym, o których wspomniano do odprawy przysługuje niezależnie od przyczyny śmierci pracownika i jego stażu pracy. Staż pracy w danym zakładzie pracy ma jednak wpływ na wysokość odprawy jest istotne dla prawa do odprawy i jej wysokości to, czy pracownik, po którym rodzinie przysługuje odprawa pośmiertna, był zatrudniony na pełny czy tylko na część etatu. Ważny jest fakt, że w chwili śmierci pozostawał w Józef P. (żonaty, bezdzietny) został zatrudniony w ABC Sp. z od 1 do 28 lutego 2009 r. na podstawie umowy na okres próbny na 1/5 etatu za wynagrodzeniem 500 zł brutto miesięcznie. Zgodnie z rozkładem czasu pracy miał on świadczyć pracę tylko we wtorki. Pracę miał rozpocząć 3 lutego 2009 r., ale 2 lutego 2009 r. wracając z weekendu zginął w wypadku samochodowym. Ponieważ śmierć nastąpiła, gdy był on już zatrudniony, pracodawca jest zobowiązany do wypłaty odprawy pośmiertnej w wysokości jednomiesięcznego wynagrodzenia, tj. 500 zł. Zakładając, że oprócz żony nie było innych osób uprawnionych do otrzymania odprawy pośmiertnej po Józefie P., otrzyma ona 50% tej kwoty, czyli 250 zł (art. 93 § 6 Kodeksu pracy).Dla prawa do odprawy pośmiertnej nie ma znaczenia także to, czy pracownik w momencie śmierci faktycznie świadczył pracę czy np. przebywał na zwolnieniu lekarskim lub urlopie bezpłatnym. Pracodawca jest zobowiązany do wypłaty rodzinie zmarłego odprawy pośmiertnej także w sytuacji, gdy pracownik ten zmarł po ustaniu stosunku pracy, ale w okresie pobierania zasiłku C. pracowała w firmie Kowalski i S-ka do 31 stycznia 2009 r. Na mocy porozumienia stron rozwiązała stosunek pracy, ponieważ jej stan zdrowia pogarszał się. 5 lutego 2009 r. trafiła do szpitala, gdyż straciła przytomność. Wykryto u niej tętniaka, w wyniku którego zmarła 9 marca 2009 r. Zofia C. zmarła w okresie pobierania zasiłku chorobowego, tj. nie później niż 14 dni od rozwiązania umowy o pracę, a jej niezdolność do pracy trwała ponad 30 dni. W związku z tym rodzinie Zofii C. przysługuje odprawa pośmiertna, którą ma obowiązek wypłacić ostatni pracodawca, czyli Kowalski i pracownik był zatrudniony jednocześnie u kilku pracodawców, odprawa pośmiertna przysługuje od każdego z do odprawy pośmiertnejOdprawa pośmiertna przysługuje małżonkowi oraz innym członkom rodziny spełniającym warunki wymagane do uzyskania renty rodzinnej w myśl przepisów o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń pozostający w chwili śmierci pracownika w związku małżeńskim nabywa prawo do odprawy pośmiertnej bezwarunkowo. Oznacza to, że rozwiedziony małżonek, a także małżonek pozostający w chwili śmierci w separacji nie nabywa prawa do odprawy pośmiertnej. W przypadku rozwiedzionego małżonka uzyskanie odprawy pośmiertnej jest możliwe, ale tylko w sytuacji, gdy spełnia warunki do uzyskania renty rodzinnej (przypadki te zostały szczegółowo opisane w części dotyczącej praw majątkowych po zmarłym pracowniku). W przypadku braku uprawnionych do odprawy pośmiertnej członków rodziny odprawa ta, przeciwnie niż prawa majątkowe, nie wchodzi do masy pośmiertna nie jest prawem majątkowym i w przypadku braku osób uprawnionych do niej, nie wchodzi do spadku po zmarłym odprawy pośmiertnejWysokość odprawy pośmiertnej jest uzależniona od okresu zatrudnienia pracownika u danego pracodawcy (zakładowy staż pracy) i wynosi:jednomiesięczne wynagrodzenie, jeżeli pracownik był zatrudniony krócej niż 10 lat,trzymiesięczne wynagrodzenie, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 10 lat,sześciomiesięczne wynagrodzenie, jeżeli pracownik był zatrudniony co najmniej 15 szczególnych przypadkach do okresu zatrudnienia, od którego zależy wysokość odprawy pośmiertnej, wlicza się także staż pracy w poprzedniej firmie. Ma to miejsce w sytuacji przejęcia zakładu pracy lub jego części przez innego pracodawcę na podstawie art. 231 Kodeksu pośmiertna jest ustalana według zasad obowiązujących przy obliczaniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy. Oznacza to, że składniki stałe wynagrodzenia należy wliczać z miesiąca nabycia prawa do odprawy, a zmienne z trzech miesięcy poprzedzających ten miesiąc (§ 2 pkt 1 ust. 8 rozporządzenia w sprawie sposobu ustalania wynagrodzenia w okresie niewykonywania pracy oraz wynagrodzenia stanowiącego podstawę obliczania odszkodowań, odpraw, dodatków wyrównawczych do wynagrodzenia oraz innych należności przewidzianych w Kodeksie pracy).Składniki wynagrodzenia przysługującego pracownikowi za okresy dłuższe niż miesiąc wypłacone w okresie 12 miesięcy przed rozwiązaniem stosunku uwzględnia się w średniej wysokości. Przy obliczaniu należnej odprawy nie wlicza się np. jednorazowych wypłat za spełnienie określonego zadania, nagród jubileuszowych, ekwiwalentu za urlop pośmiertną dzieli się w częściach równych między wszystkich uprawnionych członków rodziny. Jeżeli po zmarłym pracowniku pozostał tylko jeden członek rodziny uprawniony do odprawy pośmiertnej, przysługuje mu odprawa w wysokości połowy odpowiedniej kwoty (art. 93 § 6 Kodeksu pracy).PRZYKŁADJanina K. była zatrudniona od ponad 20 lat w zakładach mięsnych „WĘDLINA” Otrzymywała wynagrodzenie w wysokości 3000 zł. Mąż Janiny K. wystąpił po śmierci żony do jej zakładu pracy o wypłatę odprawy pośmiertnej. Ze stażu pracy wynika, że mąż Janiny K. powinien otrzymać odprawę w wysokości 6-miesięcznego wynagrodzenia żony, tj. 18 000 zł. Ponieważ jest on jedynym uprawnionym do otrzymania odprawy pośmiertnej (dwoje jego dzieci są już dorosłe i mają własne rodziny), pracodawca Janiny K. wypłaci mu połowę tej kwoty, tj. 9000 pośmiertna jest świadczeniem obligatoryjnym, od wypłaty którego pracodawca może się zwolnić tylko w ściśle określonej sytuacji. Pracodawca może bowiem nie wypłacać rodzinie zmarłego pracownika odprawy pośmiertnej, gdy zawarł z zakładem ubezpieczeń umowę ubezpieczenia pracownika na życie, opłacał składki, a wypłacone odszkodowanie będzie w wysokości co najmniej równej lub wyższej niż kwota odprawy pośmiertnej. Jeśli kwota odszkodowania okaże się niższa, pracodawca ma obowiązek wypłacić sytuacji gdy pracodawca ubezpiecza pracownika, ale składki na ubezpieczenie, za zgodą pracownika, są potrącane z wynagrodzenia pracownika, pracodawca ma obowiązek wypłacić rodzinie zmarłego pracownika odprawę również pamiętać, że odprawa pośmiertna przysługuje niezależnie od zasiłku pogrzebowego wypłacanego przez i składki od odprawy pośmiertnejOdprawy pośmiertne są zwolnione z podatku dochodowego (art. 21 ust. 1 pkt 7 ustawy o pdof). W związku z tym wypłaty odprawy pośmiertnej nie ujmuje się w deklaracji odprawy nie pobiera się także składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne, ponieważ nie stanowi ona przychodu ze stosunku pracy ani żadnego tytułu objętego obowiązkiem ubezpieczeń (§ 2 ust. 1 pkt 2 i 3 rozporządzenia w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe).Pozostałe obowiązki pracodawcyWarto przypomnieć, że pracodawca w związku ze śmiercią swojego pracownika ma oprócz wspomnianych wyżej obowiązków również i te związane ze zwykłym rozwiązaniem stosunku pracy. Powinien pamiętać o wyrejestrowaniu pracownika z ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego na deklaracji ZUS ZWUA z kodem przyczyny - 500 oraz wystawić świadectwo pracy i wpiąć je do akt osobowych zmarłego pracownika (część C). Dokument ten pracodawca ma obowiązek wydać na wniosek członka rodziny lub następcy prawnego po prawnaart. 231, art. 631 § 1 i § 2, art. 87, art. 93, art. 1551 Kodeksu pracy,art. 65-67, art. 70 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (DzU z 2004 r. nr 39, poz. 353 ze zm.),§ 16-18 rozporządzenia z 8 stycznia 1997 r. w sprawie szczegółowych zasad udzielania urlopu wypoczynkowego, ustalania i wypłacania wynagrodzenia za czas urlopu wypoczynkowego oraz ekwiwalentu pieniężnego za urlop (DzU nr 2, poz. 14 ze zm.),art. 18, art. 21 ust. 1 pkt 7 ustawy z 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych (DzU z 2000 r. nr 14, poz. 176 ze zm.),art. 65 ust. 2 ustawy z 25 czerwca 1999 r. o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa (DzU z 2005 r. nr 31, poz. 267 ze zm.),§ 2 ust. 1 pkt 2 i pkt 3 rozporządzenia z 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe (DzU nr 161, poz. 1106 ze zm.),§ 2 ust. 1 pkt 8 rozporządzenia z 29 maja 1996 r. w sprawie sposobu ustalania wynagrodzenia w okresie niewykonywania pracy oraz wynagrodzenia stanowiącego podstawę obliczania odszkodowań, odpraw, dodatków wyrównawczych do wynagrodzenia oraz innych należności przewidzianych w Kodeksie pracy (DzU nr 62, poz. 289).
Prześlij wiadomość pocztą elektroniczną na adres: zgloszenie_zgonu@credit-agricole.pl. Wiadomość powinna zawierać: imię, nazwisko, pesel osoby zmarłej, i/lub numer umowy zawartej przez zmarłą osobę z bankiem. Do wiadomości dołącz skan aktu zgonu i wskaż jakie pokrewieństwo wiązało cię ze zmarłą osobą (np. mąż, żona
Gdy odchodzi bliska osoba, rozpacz bywa trudna do ukojenia. Choć pozornie trudno porównywać śmierć z zerwaniem, to jednak zarówno w jednym, jak i w drugim przypadku tracisz kogoś, z kim byłeś związany. Tęsknota za ukochaną osobą jest zatem duża, a poradzenie sobie z dojmującym uczuciem pustki dla wielu jest niemożliwe. Wtedy z Różaniec za zmarłą osobę. Różaniec to modlitwa znana w Kościele katolickim już od średniowiecza. W Polsce cieszy się ona niesłabnącą popularnością. Wierni zwracają się do Boga za pośrednictwem wstawiennictwa Matki Bożej w różnych sprawach w nadziei na pomoc. Wiele objawień maryjnych zawierało apel o odmawianie różańca
Jak zamówić? Chcąc ofiarować Mszę gregoriańską za osobę zmarłą, prosimy skontaktować się telefonicznie z recepcją sanktuaryjną (nr tel. 18/2066420) lub za pomocą poczty elektronicznej – kustosz@smbf.pl sekretariat@smbf.pl. Po wspólnym ustaleniu terminu będziemy mogli zobowiązać się do odprawienia Mszy świętej
56mDW.
  • er948let9c.pages.dev/86
  • er948let9c.pages.dev/67
  • er948let9c.pages.dev/14
  • er948let9c.pages.dev/6
  • er948let9c.pages.dev/23
  • er948let9c.pages.dev/71
  • er948let9c.pages.dev/86
  • er948let9c.pages.dev/10
  • jak przywołać zmarłą osobę