Nie Narzekaj Że Masz Pod Górę Skoro Zmierzasz Na Szczyt. Nikt nie mówił, że będzie łatwo, ale „nie narzekaj, że masz pod górę,. 86 „nie narzekaj, że masz pod górkę skoro zmierzasz na sam szczyt! Aleksandra Gwardys Rutkowska Motywujące Nie narzekaj… from aleksandragwardys.blogspot.com Film tiktok od użytkownika jumppatka (@jumppatka): Pozytywne podejście do wielu spraw i
Monika Szadkowska: Absolwentka Pedagogiki na Uniwersytecie Warszawskim. Terapeutka, coach. Autorka kobiecych hitów wydawniczych ostatnich miesięcy: „Chcę mieć dziecko” oraz „Fenomen Kobiecości”. Na co dzień pracuje z kobietami w trudnych sytuacjach: żonami alkoholików oraz kobietami poszukującymi własnej życiowej drogi. Jej wielką pasją i życiową misją pozostaje także coaching płodności. Udziela wsparcia i mentalnej pomocy dla kobiet, które bezskutecznie oczekują na dziecko. Autorka publikacji w Magazynie Chcemy być Rodzicami, internetowym Magazynie Psychologicznym Tu i Teraz. Twórczyni warsztatów dla osób zmagających się z niepłodnością „Zwiększ Swoją Szansę na Ciążę”. Prywatnie – mama trójki uroczych dzieci, entuzjastka wycieczek za miasto i dobrej literatury. Autorka blogów: Chcę mieć dziecko i Fenomen Wyobraź sobie, że możesz cofnąć się w czasie – czy istniały w Twoim życiu przełomowe decyzje zawodowe lub życiowe, których nie podjęłabyś lub zadecydowałabyś inaczej, aby znaleźć się w miejscu życia zawodowego lub prywatnego, o którym zawsze marzyłaś?Monika Szadkowska: Z pewnością! Patrząc wstecz, wiele rzeczy zrobiłabym dziś inaczej. Z drugiej strony jest we mnie głębokie przekonanie, że i te rzeczy, sprawy – musiały się wydarzyć, abym stała się dziś tym, kim jestem. Musiałam popełnić określone błędy, żeby dojść do obecnego etapu swojego życia. Nie byłabym sobą, gdyby nie ukształtowała mnie moja przeszłość. Nie byłoby projektu „Chcę mieć dziecko”, gdyby nie lata walki z niepłodnością. Nie byłoby Fenomenu Kobiecości, gdyby nie moja praca terapeutyczna i umiejętność pracy z osobami wspóluzależnionymi. Jestem zadowlona z podejmowanych w przeszłości, życiowych decyzji. Wiele z nich było trudnych, bo dotyczyły uporządkowania relacji z rodziną, nie wszystkim podobały się moje wybory, a część bliskich mi dotąd osób, nieoczekiwanie odsunęła się ode Żałujesz?Monika Szadkowska: Wiesz, dziś jestem zadowolona ze swojego życia prywatnego. Bardzo zadowolona! Mam najwspanialszą trójkę dzieci i kochającego, wspierającego męża. To moje drugie małżeństwo. Z pierwszego sama zdecydowałam się odejść, choć bałam się bycia samotną matką z dzieckiem. Życie sprawiło mi jednak niespodziankę i ofiarowało nową rodzinę. Dlaczego od razu, nie mogłam spotkać na swojej drodze drugiego męża? Cóż, miałam wówczas zaledwie dwadzieścia parę lat, pewnie nie doszlibyśmy ze sobą do porozumienia. Los postawił nas sobie na drodze w najlepszym możliwym W kwestiach zawodowych myślisz podobnie?Monika Szadkowska: Jasne. Wszystko musiało przyjść z czasem, nabrać wiatru w żagle. Owszem, niektóre rzeczy mogłabym zrobić szybciej, ale pewnie tak miało być. Robię to, co konieczne i możliwe. „Niemożliwe” przychodzi samo. Czuję się spełniona i szczęśliwa, co nie oznacza, że nie mam apetytu na więcej! Po urodzeniu trzeciego dziecka, kiedy już miałam to, co w życiu jest najważniejsze – dzieci, męża, miłość, bezpieczny dom – po cichu zaczęła dobijać się do mojej świadomości potrzeba dalszego rozwoju czas pracowałam jako terapeutka – praca z kobietami doświadczającymi trudnych sytuacji życiowych wychodziła mi naprawdę dobrze, widziałam, jak moje pacjentki się zmieniają, a to dawało mi ogromną satysfakcję. Chciałam również rozwijać się na innym polu i dlatego zaczęłam tworzyć Fenomen Kobiecości. Powoli, najpierw pisząc posty na portalu społecznościowym, potem tworząc stronę, a dziś także – wydając książkę. Przede mną jeszcze plan stworzenia w ramach Fenomenu społeczności, grupy wsparcia, może warsztatów?KoBBieciarnia: Walkę z niepłodnością kobiet powzięłaś sobie jako misję…Monika Szadkowska: Zgadza się, jeśli chodzi o wsparcie osób niepłodnych, mam poczucie misji. Problem znam od podszewki – bywa jednak, że kobiety, które cierpią z powodu niepłodności, przeżywają koszmar leczenia gorzej niż ja. Mimo to, wbrew wysiłkom emocjonalnym, zdrowotnym i finansowym nie mają upragnionego dziecka. Mam już dzieci, ale wciąż rozumiem emocje kobiet pragnących doświadczyć tego cudu. Moja wiedza terapeutyczna bardzo pomaga mi w tworzeniu programów, technik, strategii i ćwiczeń pomagających radzić sobie w kryzysach. Daję tę wiedzę, dzielę się nią, służę radą i pomocą. Życzyłabym sobie jednak, aby z wiedzy tej, osoby starające się o dziecko chciały regularnie korzystać. Często jest bowiem tak, że leczenie skupia się na procedurach medycznych, lekach i obserwacjach fizjologii, podczas gdy sfera psychiczna – nierzadko najważniejsza, bywa zaniedbywana. Kobiety mają poczucie, że z emocjami muszą radzić sobie same; że z lękiem bezdzietności i stresem, nic nie można zrobić. Można! Tylko jak we wszystkim potrzebne jest minimalne choćby zaangażowanie i Przemawia przez Ciebie duża dojrzałość i doświadczenie. Czujesz, że jako kobieta, zmieniłaś się po ukończeniu 30 roku życia? W czym według Ciebie tkwi siła prawdziwej, dojrzałej kobiecości?Monika Szadkowska: Mam wrażenie, że największe – mentane i osobowe zmiany, które mnie ukształtowały, miały miejsce właśnie po ukończeniu 25 roku życia. W tym czasie, nie pracowałam, siedziałam w domu i użalałam się nad sobą, w atmosferze smutku, bezskutecznie czekając na dziecko. Mając lat 30, jako świeżo upieczona mamą, zorientowałam się, że życie jest gdzieś obok mnie, a relacja małżeńska, w której utknęłam, przestała czynić mnie szczęśliwą. Podjęłam pracę, a chwilę później – decyzję o rozwodzie. Rozkwitł wtedy we mnie… fenomen kobiecości. Dziś uważam, że siła prawdziwej i dojrzałej kobiecości to dążenie do samorozwoju na wszystkich płaszczyznach życia. To odwaga, aby pójść naprzód, nawet gdy boimy się o konsekwencje. Nawet, jeśli otoczenie i bliscy nie rozumieją, nie akceptują naszych decyzji. Jeśli czuję, że będę szczęśliwa, jeśli nie ranię przy tym nikogo z premedytacją, nie robię niczego „przeciwko komuś”, ale „dla siebie”, mogę czuć się silna, dojrzała. Mogę decydować o sobie i świadomie pokochać siebie. Jeśli osiągnę ten pułap, zyskam dodatkowo siłę na to, aby mądrze wspierać tych, którzy mnie Twoja droga nie należała do najłatwiejszych. Dziś wszystko zdaje się potwierdzać słuszność jej obrania…Monika Szadkowska: Wiesz jakie hasło wisi na ścianie mojego przedpokoju? „Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt”. Oczywiście, bywały czasy kiedy miałam dość. Ba, wciąż przychodzą podobne momenty. Wtedy przypominam sobie, że kawał drogi jeszcze przede mną. I że sama chcę dotrzeć do celu. Idę na szczyt, nie mogę narzekać. Mogłam spokojnie osiąść na mieliźnie, pytanie czy tego właśnie Jakie kobiety inspirują Cię najbardziej?Monika Szadkowska: Ciekawe pytanie. Pamiętam, jak kiedyś, przyjaciółka podrzuciła mi książkę, mająca prawie 700 stron – dobrze wiedziała, że uwielbiam czytać. „Biegnąca z wilkami”, Clarissy Pinkoli Estes – to było to! Dokładnie opisane archetypy kobiecości, spostrzeżenia zbieżne z moimi, choć wyjaśnione nader dogłębnie i klarownie, interpretacje baśni, dzięki kórym zrozumiałam swoje wnętrze, rozbudowane dialogi, zrozumiałe dla mnie wątpliwości… Tak, dziś wiem, że ta lektura odmieniła moje życie i stała się dla mnie fascynującą pobudką dla stworzenia Fenomenu Kobiecości. Pożyczony mi egzemplarz zakupiłam, prawie każda linijka tekstu jest dziś podkreślona markerem. To dla mnie kopalnia Bieżący rok, stanowił ważny moment w Twoim życiu? Monika Szadkowska: Ostatni rok był wyjątkowy z powodu ukazania się moich książek. Zwłaszcza „Chcę mieć dziecko”, ponieważ proces jej powstawania i wydawania, był dla mnie stanowczo za długi. I wreszcie jest! Wzruszenie, jakie opanowało w momencie pośpiesznego otwierania paczki z drukarni, było zupełnie bezcenne i niezapomniane. Podobnie jak późniejsze, przychylne komentarze czytelniczek. Miałam wreszcie namacalny dowód na to, że moja praca ma sens i że wypełniam swoją misję. Pomyślałam wtedy, że warto w formę książki ubrać także moje miniaturowe opowieści, jakie tworzyłam dotąd w ramach Fenomenu Kobiecości. Tym razem, dla odmiany – postanowiłam działać szybko! Jestem dumna i wzruszona, kiedy patrząc na półkę, widzę przed oczyma trzy najważniejsze książki mojej rodziny – autorem ostatniej, jest mój 12 letni syn. Napisał ją w czasie wakacji, zainspirowany tym, że jego mama wydała właśnie Jak sama przyznałaś, Monika Szadkowska sprzed 30stki i po jej ukończeniu to różne kobiety. Kim będzie 40letnia Monika?Monika Szadkowska: Prywatnie już dziś jest wspaniale. Chciałabym jedynie pielęgnować swoje więzi z najbliższymi, dawać i czerpać energię z radości i miłości, która mam nadzieję, przepełniać będzie moją rodzinę w tym czasie. Zawodowo? Marzę, aby zostać prawdziwym i cenionym coachem płodności, pomagać tysiącom par, w poradzeniu sobie z problemami wynikającymi z leczenia. Wydawać książki z pomocą znanych wydawnictw, znaleźć się wśród 10 top pozycji Empiku. Chciałabym także doczekać się prężnie działającego centrum kobiecego wsparcia, w którym mogłabym wraz ze swym zespołem, świadczyć szeroki wachlarz usług rozwoju osobistego dla kobiet. Mieć z tego tytułu satysfakcję, bezpieczeństwo finansowe i poczucie wypełnienia misji…
byłam wczoraj na izbie przyjęć i taki oto opis do badania dostałam: trzon macicy 46x34mm, endometrium 68mm, jajnik prawy 33x22 z pęcherzykami, jajnik lewy 26x17 z pęcherzykami. nie ma płynu w zat. douglasa. beta
Wielki TEST kobiecej płodności! Sprawdź swoją płodność i otrzymaj spersonalizowane wskazówki Wielki Quiz o plemnikach! 80% odpowiada źle - sprawdzisz się? 🎁 Prezent - 40% rabatu na badanie nasienia ODBIERZ TERAZ lub po quizie. Postów: 2540 7743 Dziewczyny u męża w badaniu nasienia wyszły dwa plusy przy aglutynacji i lepkości. Dwóch ginekologów oglądało Jego wyniki ale żaden nie zwrócił na to uwagi. Nie daje mi to jednak spokoju i wydaje mi się, że może być przyczyną naszych niepowodzeń. Jak się leczy tą aglutynację i lepkość? Ania_84 lubi tę wiadomość sandra80 "Nie narzekaj, że masz pod górę skoro zmierzasz na szczyt" Postów: 39244 31310 A jakie jest uplynnienie i ph? Bezplemnikowcy też mają dzieci 35odc. 1 podejście ( - cb 2 Podejście ( 13dpo beta 66,72/ 15dpo 183,22 19dpo 1432,94 Novum Wawa Postów: 616 193 Robiliscie jakieś badanie na wykrycie przeciwciał np. Test Mar? Pozdrawiam 25cs 8t4dc >tęskniętęsknię IUI nieudane 1) IMSI (długi protokół) Angelius 6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️ 2) ICSI (długi protokół) Novum 11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) --> 7dpt beta 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰 FET 4AA--> 6dpt beta 22 8dpt beta 78 10dpt beta 152 ❤️❤️❤️ 14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️ "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II Córeczka 🥰🥰🥰 Postów: 4785 2591 czekamynadzidzie wrote: Hej, wiem, że temat stary ale może się komuś przyda gdyby szukał. My też mieliśmy aglutynację i lepkość... i okazało się, że przyczyną była ureaplasma u naszej dwójki. Po wyleczeniu aglutynacji brak i lepkość prawidłowa więc może warto się zastanowić nad jakąś infekcją Popieram czekajacnadzidzie. Przyczyna nadmiernej lepkości moga być też bakterie, dlatego warto wykonać posiew nasienia przed faszerowaniem się lekami i syropami. 3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna. 4 x IUI Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych. Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty. ET Blastki (z wlewem z accofilu): 😞 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie. -FET Blastki 7dpt beta 😄 9dpt beta 164 11dpt beta 484 14dpt beta 2566 24dpt - mamy Serduszko! Czekamy na Córeczkę😄 - nasza Miłość jest na świecie😍 "Nie bój się, tylko wierz." Postów: 254 26 Hej wszystkim, mam pytanie. Czy aglutynacja na poziomie 2d jest Ok czy jest zle? Bo poza tym wszystkie wyniki męża są Ok. I tak się zastanawiam. A Nie mogę znaleść w necie żadnej info na ten temat. Zainteresują Cię również: CZYTAJ WIĘCEJ Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko. Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. CZYTAJ WIĘCEJ Suchość pochwy - jakie mogę być jej przyczyny i jak sobie z nią radzić? Problem z odpowiednim nawilżeniem pochwy dotyczy bardzo dużej liczby kobiet. Najczęściej problemy występują w okresie okołomenopauzalnym, ale z różnych przyczyn mogą pojawiać się na każdym etapie życia kobiety. Suchość pochwy może znacząco obniżać jakość życia seksualnego, z powodu bólu i dyskomfortu odczuwanego podczas zbliżeń... Skąd się bierze suchość pochwy? Jak sobie z nią radzić? CZYTAJ WIĘCEJ Treści zawarte w serwisie OvuFriend mają charakter informacyjno - edukacyjny, nie stanowią porady lekarskiej, nie są diagnozą lekarską i nie mogą zastępować zasięgania konsultacji medycznych oraz poddawania się badaniom bądź terapii, stosownie do stanu zdrowia i potrzeb kobiety. Korzystając z witryny bez zmiany ustawień przeglądarki wyrażasz zgodę na użycie plików cookies. W każdej chwili możesz swobodnie zmienić ustawienia przeglądarki decydujące o ich zapisywaniu. Dowiedz się więcej. PRZEJDŹ DO STRONY
XLJz.